piątek, 12 czerwca 2015

Prolog

Czasami ludzie nie spodziewają się tego że ich życie w jednej minucie może się zmienić siedziałam właśnie na luksusowej kanapie w siedzibie Avengers a zarazem mieszkaniu Tonego Straka i wspominałam jak to się wszystko zaczeło,ale może od początku jestem Paula jestem bratanicą Tonego a zarazem Iron Mana mam moc dzięki której władam magią moge wejść w czyjś umysł porozumiewam się ze zwierzętami a zwłaszcza z końmi poprostu jestem jaka jestem. Do Starka trafiłam jako 12 letnia dziewczynka która straciła rodziców nie byłan na niego wściekła czy coś takiego wręcz przeciwnie w jego towarzystwie czułam się lepiej niż u rodziców ,bardzo się zżyliśmy bo przecież mam teraz 18 lat i traktuje go jak Ojca a on mnie jak Córkę.moje stosunki z resztą Avengersów są wspaniałe swietnie się dogadujemy co prawda są jakies kłótnie ale jak to w każdej grupie moim najlepszym przyjacielem jest Steve wsumie traktuje go trochę więcej jak przyjaciela a on mnie chyba w pewnym stopniu też ponieważ jesteśmy parą . Kiedy to możliwie chodze do szkoły ale większość czasu uczę się w domu ponieważ większość czasu spędzałam na misjach a własnie spędzałam to była moja przeszłość kiedyś siedziałam na tamtej luksusowej kanapie a teraz siedze sobie na małym fotelu w moim przytulnym mieszkanku i przeglądałam zdjęcia z tego jak jeszcze byłam w zespole tak byłam razem przeżyliśmy wspólne chwile piękne chwile po ataku Lokiego i rozpadnięciu się Tarczy cos zaczeło się psuć rozstałam się ze Stevem ponieważ nie zwracał na mnie uwagi tylko na Rite która zaczeła się wpierdzielac do zespołu i wtedy zaczeły się kłótnie nie tylko z Kapitanem ale i z zespołem wiedziałam żę ona cos knuje ale nikt mi nie wierzyl Rita była ich gwiazdka a o mnie zapomnieli 3 miesiące później złożylam rezygnacje z zespolu i wtedy Rita podeszła do mnie i powiedziała że jestem żałosna i że tego właśnie chciała żebym odeszła a Avengers oplotła sobie wkuł palca i powiedziała jak to za ich pmoca chce zdobyc świat. Tę rozmowę usłyszł Steve który zadzwonil do Furego i wsadzili Rite za kraty caly zespól wtedy mnie przepraszał a zwłaszca nasz ukochany żolnierzyk a ja powiedziałam mu że na nim zawiodłam sie najbardziej. Próbowali mnie zatrzymać ale na marne łzy lecialy mi strumieniami a ja uciekłam .Z tego co wiem Szukali mnie a zwłaszcza Steve nawet raz widziałam siebie w telewizji nie mogłam uzywać swojej mocy ponieważ wiedziałam że jeśli to zrobię czujniki które razem z Brusem wymyślilam mnie wykryja jaka ja byłam wtedy głupia zgadzając się na ten pomysł .
Teraz mieszkam w Hiszpani .Długo szukała miejsca w którym bede mogła sobie spokojnie żyć.Nie spodziewałam że się że ten dzień znowu zmieni moje życie .
***
ok jak wam sie podoba bo ja jestem zadowolona 
i mam mega wene od razu biore sie za rozdział
a najpierw szybka kapiel 
Kicalka <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Serdecznie polecam

Katalogowo

Nomida zaczarowane-szablony